Wszyscy chwalą się swoimi zakupowymi łupami - nie będę gorsza ;)
Na początek zakupy z Biedronki:
Mamy tutaj:
2 tinty do ust z Bell za ok 6 zł,
niebieski eyeliner Bell ok 5 zł,
róż do policzków tez z Bell za ok. 4 zł :P
Kolor różu mnie zauroczył. Mam nr 21, czyli od dawna poszukiwany brudny, chłodny róż, wpadający jednak odrobinę w nude - idealny do mojej karnacji. Nie jest barbiowy i nie czuje się w nim sztucznie
Peeling Joanna naturia o zapachu porzeczki ok 3,50 zł
Eveline gigantic volume - pogrubiający tusz do rzęs (jak dla mnie idealna szczoteczka!) - 7 zł
2 lakieru do paznokci Eveline - po 3,50 zł szt.
Zakupy z drogerii Natura:
Dwa dosyć znane peelingi Tutti Frutti. Kupiłam je bo naczytałam się świetnych opinii, a naturze była promocja - ok. 3,50 zł szt. Pięknie pachną!
Zakupy z Rossmana:
Zmywacz Isany, którego chyba nie musze przedstawiać. To już moje któreś z kolei opakowanie.
Mydełko Alterra o zapachu róży z promocji za ok. 1,50 zł - mialam niedawno lawendę i konwalię - polubiłam :)
Zakup w Tesco:
Świeczka o zapachu lilii. Ma naprawdę intensywny, piękny zapach... o wiele wiele lepsza niż świeczki z Biedronki (ich nie lubię) - cena 6 zł.
Możecie niedługo spodziewać się recenzji tych produktów. W tym recenzji porównawczej peelingów Tutti Frutti i Joanny.
Zdradzę Wam rąbka tajemnicy - póki co mam wrażenie, że zrobiłam interes życia, bo wydałam niewiele pieniędzy, a po pierwszych testach wszystkimi produktami jestem zachwycona! Zobaczymy co będzie dalej :)
I mam do Was pytanie... chcecie poznać "50 faktów o mnie"? :)
lubię przeglądać takie posty :)
OdpowiedzUsuńja też:)
Usuńile dobroci :)
OdpowiedzUsuńOgromnie lubię zerkać, na posty zakupowe :)
OdpowiedzUsuńJa również w Biedronce kupiłam te dwa lakiery do paznokci i peelingi Joanny :)
A ja jeszcze nie słyszałam żadnych opinii o peelingach tutti frutti :P zrób recenzję :)
OdpowiedzUsuńja też odwiedziłam Biedronkę i kilka kosmetyków wpadło do koszyka
OdpowiedzUsuńuwielbiam te małe peelingi Farmony - genialne zapachy i działanie, miałam wiśna&porzeczka a teraz dokupiłam melon&arbuz mmmmm
Hoho, chyba muszę się wybrać do Biedry:D hah:P. Mam te same kolory lip tintów z bell, uwielbiam tę fuksję!:)
OdpowiedzUsuńPrzez długi czas byłam uzależniona od porzeczkowego peelingu Joanny :) Fajny gadżet. Mydła Alterry w większości lubię i jestem z nich zadowolona. Od siebie polecę kostkę myjącą Isana MED. Jest świetna, pokazywałam ją na blogu w Recenzjach w pigułce dawno temu :)
OdpowiedzUsuńZakupy w Biedronce zawsze mnie cieszyły, choć akurat kosmetyczne rzadko tam robiłam :P ZA to świeczki LaRissa są the best :D
Pisz, nie pytaj się :P Ja chętnie poczytam. Może nie zawsze piszę i jestem na bieżąco, bo czas... ale staram się :)
Sprawdziłam też u siebie pomadki i inne cuda, nic więcej nie znalazłam poza pomadką Sephory i Revlonem. Obie jeszcze przetestowałam dodatkowo, na wypadek miętolenia ust :P i zdają egzamin. Jak trafi Ci się dobre promo, polecam :)
doceniam starania :) i bardzo Ci dziękuję za pamięć jeśli chodzi o pomadki. Jak będzie okazja to z pewnością wypróbuję :)
UsuńNawet nie wiedziałam że Isana ma linię MED...
zapach tego fioletowego peelingu tutti frutti jest obłędny :) z resztą zielony również mi się podoba.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ciekawa jestem tych tintów z Bell ;). Muszę kupić ten zmywacz do paznokci, wszędzie go zachwalają i jestem ciekawa :). Tylko najpierw wykończę obecny :))
OdpowiedzUsuńRóżane mydełko Alterra - moje ulubione. Nawet teraz gości w mojej łazience (: A ja chyba właśnie znalazłam swój ulubiony peeling do ciała. Z pewnością niedługo o nim napiszę :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj byłam na małych, kosmetycznych zakupach w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńteż zaszłam do biedrony i kupiłam dwa peelingi z joanny, maja wspaniałe zapachy
OdpowiedzUsuńps odpowiedzi udzieliłam ;)
Eyeliner z Bell jest świetny :) nawet zrobiłam o nim recenzje na blogu :) jestem ciekawa jakie sa te pomadki w płynie z Bell :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego eyelinera :)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości :) Jak to ja mówię - kosmetyków nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńJa również zakupiłam peelingi z Farmony w tej samej wersji zapachowej
OdpowiedzUsuńo peelingach z przyjemnością poczytam:)
OdpowiedzUsuńSkradłabym Ci chętnie te peelingi bo sama na nie poluję a u mnie chyba wykupione wszystko :D
OdpowiedzUsuńNiezłe zakupy ;) Dawaj te 50 faktów :P Ja swoje też powoli szykuję :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy;))
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy ;) Zainteresowały mnie te pomadki w płynie ;)
OdpowiedzUsuńoo mój ulubiony zmywacz do paznokci! :) Też zużyłam już X opakowań. Jest świetny :)
OdpowiedzUsuńDaj znac jak sie swieca sprawuje. Niezle zakupy. Ja sie w weekend wybieram
OdpowiedzUsuńmam czerwony lip tint z biedronki i ostatnio to moje ulubione mazidło do ust :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych peelingów z Farmony oraz pomadek z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńPomadka i eyeliner wyglądają świetnie, poszukam u siebie :)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić na taką świeczkę :) Co do tych z Biedronki to mam jedną zieloną i mój nos ją bardzo polubił :)) A na chłodne jesienne wieczory polecam woski do kominka :)
OdpowiedzUsuńRóż z Bell mam jednak pigmentacja troszkę mnie zawiodła.