niedziela, 8 czerwca 2014

Witajcie :) Wiele razy pisałam Wam, że mam problemy ze skórą wokoło oczu - jest skrajnie wrażliwa, wysusza się, wszystko ją podrażnia. Przez wiele lat męczyłam się z atopowym zapaleniem skóry wokoło oczu, a o swoich zmaganiach pisałam Wam tutaj

Sporym problemem było dla mnie zmywanie makijażu. Potrzebowałam czegoś co skutecznie zmywa, a nie podrażnia skóry ani oczu. Zdecydowanie wolę płyny niż mleczka... lecz niemal każdy płyn micelarny powodował pieczenie i nawrót AZS. Zainwestowałam z micel Bioderma Sensibio, który stał się moim hitem. Lecz z racji wysokiej ceny parę miesięcy temu zaryzykowałam i kupiłam płyn micelarny firmy Garnier. To był duży krok ponieważ ogólnie nie lubię tej firmy. 

Jednak... ten płyn pozytywnie mnie zaskoczył! :)


Do zakupy zdecydowałam się ze względu na bardzo dobre opinie na KWC, oraz promocję w Rossmanie (jakieś 12 zł / 400 ml).

Zachęcił mnie tez krótki skład i zapewnienia o 'wysokiej tolerancji' dla wrażliwej skóry.



Pierwsze użycie nastąpiło jeszcze tego samego wieczoru. Wacik do oka przyłożyłam ze strachem, że rano obudzę się z piekącymi, czerwonymi i spuchniętymi powiekami... jednak... micel pięknie zmył makijaż bez potrzeby pocierania oka, skóra się nie lepiła... była przyjemna w dotyku, czysta, odświeżona. Co więcej, rano powieki wyglądały tak samo :)

Plusy?

  • łatwa dostępność i niska cena! Często w promocji (chyba nawet w tej chwili)
  • nie podrażnia skóry ani oczu!
  • bardzo dobrze zmywa makijaż, także dużą ilość tuszu i eyelinera.. (choć przyznaję że nie używam kosmetyków wodoodpornych). Mam wrażenie, że robi to nawet lepiej niż wcześniej wspomniana Bioderma Sensibio.
  • mimo zawartości gliceryny nie zostawia lepkiej warstwy
Zdecydowanie polecam! Na pewno jeszcze nie raz go kupię. 

16 komentarze:

  1. zakupiony czeka na swoją kolej - ja również kierowałam się opinią innych osób

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze go nie używałam, ale dobrze wiedzieć, że fajnie się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również polecam :)
    Miałam go i jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam go i bardzo go lubię... a że cena też całkiem przystępna to jest również i moim hitem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakiś czas temu pisałam o nim na blogu i zdecydowanie to mój ulubieniec ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. oooo mój ulubiony płyn do demakijażu! :) obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam go jeszcze, ale warto zakupić w takim razie

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam go ale dla mnie wielkiego szału nie zrobił.

    OdpowiedzUsuń
  9. cudo w biedronce było po 9 zł za 400 ml ! :)
    To dopiero była okazja :)
    teraz w granicach 20 zł

    OdpowiedzUsuń
  10. Z chęcią wypróbuję, bo jeszcze go nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chcęgochcęgochcęgo!! W blogsferze same pochwały czytam :D. Mam nastanie jeszcze z 3 micele, ale już nie mogę się doczekać aż kupię Garniera :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie, że tak się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę go wyprobować! Wszyscy go chwalą, a ja jeszcze go nie kupiłam :P

    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam, również sobie chwalę ;) Garnier raz mnie czymś zaskoczy, a raz rzuci na dno, tym razem się udało.

    OdpowiedzUsuń
  15. Aj ja też go wyprobowałam dopiero niedawno i jestem bardzo ale to bardzo zadowolona :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze (f)