niedziela, 26 maja 2013

Cześć :) Dotarły do mnie pierwsze półproduktowe zakupy... Próbowałam zrobić krem ale szczerze mówiąc nie wyszedł za bardzo :( ale wiem już co zrobiłam źle... następnym razem powinno być ok.
Oto co zakupiłam:
Potrójny kwas hialuronowy 1.5% 115 g (spodziewałam się jednej dużej butelki, tymczasem dostałam 4 x 30 g, a więc 120g... czyli nawet lepiej :)
Mocznik  50 g
Alantoina 10 g
Koenzym Q10 1 g
Kompozycja Witaminowa All-in-one 10 g
Mleczko pszczele 30 ml
Skwalan z oliwy z oliwek 30 ml
Papierki lakmusowe jednobarwne 25 szt
FEOG 15 ml
Ekstrakt ujędrniający 15 ml.
Algi morskie - spirulina 30 g
Ekstrakt z soku granatu 30 g
Ekstrakt z soku truskawki 30 g
GSC- emulgator 35 g
Marokańska glinka GHASSOUL 50 g
Olej z kiełków pszenicy NATURALNY 30 ml
Olej z Czarnuszki siewnej NATURALNY 30 ml
Kolagen i elastyna 15 g
Butelka 125 ml Spryskiwacz
Szklana butelka 30 ml z dozownikiem
Pipetka 2 ml
Mały lejek PP
Wosk Candelilla 25 g
Olej makadamia ORGANICZNY 30 ml 27g
Gliceryna roślinna 60 ml
Wyciąg z aloesu zatężony 10-krotnie 30 ml

To dostałam w prezencie:

Jako prezent można było dostać jeden z 3 hydrolatów: miętowy, szałwiowy, różany. Poprosiłam o różany i dostałam. Mogłam dostać też korund lub inny peeling, lecz napisałam, że "jest mi obojętnie skóry bo i tak mam zbyt wrażliwą skórę na peelingi mechaniczne"... i zamiast peelingu dostałam macerat z zielonej herbaty... miło z ich strony. Bardzo fajna obsługa sklepu. Szkoda, że hydrolat ma tylko 15 ml... bo w przypadku tego produktu ilość jest malutka. Szczerze mówiąc nie wiem na co to wykorzystać :)

Dziś zrobiłam już serum do włosów i mgiełkę, która przyniosła super efekt. O tym napiszę pewnie jutro :)
Może macie jakieś fajne przepisy w których mogłabym wykorzystać moje składniki? Będę wdzięczna za sugestie :)

6 komentarze:

  1. Sporo tego zakupiłaś, imponujące zakupy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak na pierwsze zakupy to naprawdę imponująca kolekcja- chyba planujesz całą rodzinę i znajomych gotowymi mazidłami obdarować :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia. Ja bym się jednak bała eksperymentować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hejaaa, olej z kiełków pszenicy wylewałabym hektolitrami na twarz, że względu na olbrzymie pokłady witaminy E :-D Ekstrakt z truskawki np uzywam jako maseczki, mieszam z woda lub mlekiem, efekt naprawdę super, cera bardzo gładka, rozpromieniona :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, spore kochana zrobiłaś zakupy :D
    Z pewnością wszystko Ci się przyda :)
    Dołączam do grona Twoich obserwatorów :) Byłoby mi miło, gdybyś Ty również dołączyła do moich :)

    OdpowiedzUsuń
  6. he, he zestaw mały chemik ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze (f)