Ostatnio bardzo mało tu piszę i niestety mało też zaglądam do Was :( wybaczcie, mało mam ostatnio czasu, a nawet jak go mam to wolę iść spać niż zasiadać do komputera. Przez tą pogodę nic mi się nie chce, nie tylko wychodzić na śnieg i zimno... Kocyk, herbatka z miodem, świeczka zapachowa i nic poza tym... a właśnie - chciałam sobie kupić te sławne woski do kominka, ale nie wyszło... zabrakło kasy.
Po tym stękającym wstępie mogę przejść do zaplanowanej recenzji :) Jakiś czas temu kupiłam enzymatyczny peeling do twarzy firmy Organic Shop o zapachu brzoskwini i mango. Używam go już parę tygodni, z reguły 2 razy w tygodniu. Mam już wyrobione zdanie na jego temat.
Peeling enzymatyczny, który delikatne złuszcza i doskonale oczyszcza i odświeża skórę, dostarcza jej odpowiednich składników odżywczych. Peeling zmiękcza skórę twarzy, nadając jej miękkości, sprężystości
i aksamitności.
i aksamitności.
Formuła peelingu nie zawiera parabenów, silikonów, SLS, syntetycznych substancji zapachowych i barwników, syntetycznych konserwantów i polietylenu.
Zawiera wyłącznie certyfikowane ekstrakty organiczne i olejki.
Sposób użycia: Nanieść peeling na oczyszczoną skórę twarzy i pozostawić na 8-10 minut, spłukać wodą.
Aqua, Glycolic Acid (kwas glikolowy), Olea Europea Fruit Oil (oliwa z oliwek), Glyceryl Stearate (emolient), Cetearyl Alcohol (emolient), Cetearyl Glucoside (emulgator), Cetyl Palmitate (emolient), Glycerin (glieryna), Organic Mangifera Indica (Mango) Seed Butter (masło mango), Prunus Armeniaca (Apricot) Seed Oil, Ethylhexyl Stearate (emollient), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olej macadamia), Sodium Hydroxide (regulator pH), Magnolia Liliflora Flower Extract (ekstrakt z mongolii), Panthenol (pantenol), Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum.
Skład bardzo mi się podoba.
Jest tu kwas glikolowy, czyli skuteczny i delikatny kwas, który nie tylko rozpuszcza wierzchnią warstwę naskórka, ale ma działanie nawilżające, regenerujące ponieważ pobudza właściwości wiązania wody przez lipidy, produkcję elastyny i kolagenu. Oleje roślinne (które przy okazji odżywiają skórę), łagodzący pantenol. Poza tym oczywiście niezbędne konserwanty i emulgatory.
Zalety:
- bardzo przyjemna, gęsta, kremowa konsystencja
- piękny owocowy zapach, który sprawia że używanie tego peelingu to przyjemność
- jest wydajny - do twarzy potrzebna jest ilość wielkości orzecha laskowego
- wygodna i estetyczna tuba
- działanie - skóra jest gładka, miękka, promienna, ma ładny koloryt, suche skórki zlikwidowane... i nie ma mowy o podrażnieniach
- zauważyłam, że spłycają się zaskórniki, a niektóre po prostu wyłażą na wierzch, czyli skóra się oczyszcza
- skład - naturalny, bez szkodliwych substancji
- niedrogi - ok. 11 zł / 7m ml
Wady:
- niestety jest dostępny jedynie w sklepach internetowych z naturalnymi kosmetykami :(
- podczas zmywania dosyć mocno się ślizga po twarzy... samymi dłońmi ciężko go zmyć, najlepiej mieć specjalną szmatkę lub gąbeczkę.
Ten peeling jest bardzo skuteczny, przyjemny w użyciu i absolutnie nie podrażnia, co jest dla mnie priorytetem (dlatego unikam peelingów mechanicznych, które nie są wskazane do wrażliwej cery). Dla mnie idealny na zimę dla cery podrażnionej, poszarzałej i wysuszonej od zmian temperatur. Po jego użyciu podkład znowu wygląda dobrze - nie odstają mi żadne suche skórki, co jest moją zmorą zwłaszcza w okresie zimowym.
Jak dla mnie hit, do którego wrócę jeszcze nie raz... i serdecznie Wam go polecam :)
chętnie zakupię ten produkt, cena i Twoja recenzja są naprawdę zachęcające ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć! Rozejrzę się za tymi kosmetykami, ale też ostatnio mam wyczyszczone konto. Ostatnio przy kupowaniu prezentu karta mi nie przeszła przez brak środków, więc wiem co czujesz... Też chciałam sobie kupić te woski, ale zrezygnowałam... bo za bardzo ostatnio szaleję.
OdpowiedzUsuńOstatnio używam tylko peelingów enzymatycznych, dlatego chyba będę musiała wypróbować ;) Nie miałam chyba jeszcze peelingu enzymatycznego o takim przyjemnym zapachu ;)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam peeling enzymatyczny Eveline ;)
OdpowiedzUsuńOo, skoro u Ciebie sie sprawdził to i może ja spróbuje ;) Przeważnie uzywałam jedynie tego peelingu z perfecty, tylko ze ja nie mam w ogole problematycznej cery. Jakas dobra cecha po mamusi haha ;D
OdpowiedzUsuńno to Ci mogę jedynie pozazdrościć :) też bym tak chciała...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńdobry skład to i działanie fajne :) super
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak słabo się zmywa. Jadnak nie można mieć wszystkiego ;)
OdpowiedzUsuńMam straszną ochotę na taki peeling. Szkoda, że stacjonarnie nie jest dostępny :(
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Aż wypróbuję osobiście ;)
OdpowiedzUsuńwygląda na kosmetyk idealny :) ja niestety nie miałam jeszcze styczności z tą marką
OdpowiedzUsuńobecnie uzywam kwasow z innej firmy :)
OdpowiedzUsuńspodobał mi się ;>
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dostępność jest tak trudna, a wiadomo jak to z kupowaniem przez internet - dochodzi przesyłka itd. to często wybiera się inny produkt w drogerii, bo taniej i szybciej :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio odeszlam od kupowaniem kosmetykow w drogerii, bo czesto nie jestem z nich zadowolona. kosmetyki naturalne kupowane nawet z kosztami przesyłki nie są wiele droższe, a działają znacznie lepiej. warto czekać na darmową dostawę i promocje...
Usuńmiałam go kiedyś kupić :) teraz z kazdą pozytywną recenzją coraz bardziej kusi :)
OdpowiedzUsuńThis is really a extremely beneficial read for me, Have to admit you might be 1 in the most effective bloggers I ever saw.Thanks for posting this informative article.
OdpowiedzUsuńjeux de fille gratuit
Odpisałam Tobie w komentarzu odnośnie szczoteczki do twarzy :-) http://www.testyiopinie.com.pl/2013/12/moja-pielegnacja-cery.html Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować, podoba mi się z Twojej recenzji, i wygląda bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńchyba wypróbuje;) zapraszam do mnie https://poszukiwaczkaprobek.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem :))
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawy :) a na woski zawsze przyjdzie czas :)
OdpowiedzUsuńa więc to ten gagatek! czuję się jeszcze bardziej zachęcona! :)
OdpowiedzUsuń