Zimowe mrozy sięgające -20 stopni dają się obecnie we znaki. Chciałoby się zaszyć w domu, nie wychodzić z pod kołdry.. a co dopiero na dwór. Niestety trzeba! Trzeba też zabezpieczać skórę przed zimnem. Zwłaszcza wargi, gdyż jak wiadomo są szczególnie podatne na wysuszenie i pękanie, nawet do krwi.
W każdej torebce i kurtce mam ochronną pomadkę. Dziś napiszę o Noni Care, czyli apetycznej, truskawkowej pomadce pielęgnacyjnej o działaniu anty-aging. Zawiera ekstrakt noni, aloes i pielęgnacyjne oleje. Zakupiłam ją przez Internet, ale z tego co wiem jest dostępna w Rossmanie. Do mojego koszyczka wpadła, gdyż brakowało mi kilka zł do darmowej wysyłki. Kosztowała mnie ok. 7 zł.
Mamy tutaj: olej ze słodkich migdałów, lej kokosowy, oliwa z oliwek, masło shea, lanolinę, masło kakaowe, wit E, olej rycynowy, ekstrakt noni, ekstrakt z aloesu, glicerydy... same dobroci!
Nie ma: wazeliny, parafiny, PEGów, parabenów, ani innych sztucznych, tanich substancji zwiększających ilość kosmetyków, a nie wnoszących do kosmetyku nic konkretnego.
Moim zdaniem skład jest więc rewelacyjny i mało jest produktów tak naturalnych.
Opakowanie standardowe, typowe dla pomadki. Niestety, samo się otwiera, nasadka się zsuwa i trzeba uważać. Pomadkę kupujemy w kartoniku.
Zapach truskawkowy, bardzo ładny, naturalny... jestem pozytywnie zaskoczona. Przez parę lat używałam truskawkowej pomadki Nivea, ale nie pachniała nawet z 1/10 tak ładnie jak Noni Care.
Konsystencja zbita, tłustawa, gładko sunie po ustach. Nie ma opcji by pomadka się złamała nawet gdy dosyć dużo jej wysuniemy.
- Natłuszcza, nawilża, chroni. Usta są po niej gładkie i ogólnie w bardzo dobrym stanie.
- Barwi usta na czerwono, co lubię w pomadkach ale niestety... schodzi nierównomiernie, znika pośrodku ust, zostają czerwone obwódki.. a to nie wygląda ładnie. Potrafi się również rozmazać i trzeba bardzo ostrożnie się nią posługiwać, nakładać mało, gdy nie robimy tego przy lusterku
- Usta się ładnie błyszczą... choć czasem mam wrażenie że aż za mocno. Pomadka zawiera delikatne, rozświetlające drobinki.
- Średnio-szybko znika z ust. Wiadomo, co jakiś czas trzeba ponowić aplikacje. Ja ostatnio używam jej co godzinę... bo po prostu ją lubię.
- Jest bardzo wydajna i tania
Ma swoje wady, ale mimo to ją lubię i myślę, że warto ją wypróbować :)
Niedługo się skończy i już poszukuję dla niej zastępcy... co polecacie?
Brzmi cudownie truskawkowo! :)
OdpowiedzUsuńTruskawkowa! (: Najbardziej jednak zachwyca mnie skład za 7zł. Gdzie ją dorwałaś? Myślę, że jestem w stanie znieść nierównomierne ścieranie. Pewnie tak jak Ty bym się tak czy siak cały cały czas nią smarowała!
OdpowiedzUsuńja swoją kupiłam w sklepie Internetowym Lawendowa Szafa. koszt 6,50 zł :) proponuje znaleźć na jakimś blogu kod rabatowy to jeszcze -15% ;) ale to pewnie przy okazji jakiś innych zakupów, bo dla jednej pomadki nie warto placic za przesylke.
UsuńMnie wkurza ta cała Lawendowa Szafa. Kiedyś pisali, żeby zgłaszały się do nich blogerki i głupia napisałam. Nie wybrali mnie oczywiście, ale za to teraz spamują co chwilę newsletterem. Ale nie raz na tydzień, o nie... co 2 dni coś przychodzi i nie umiem się stamtąd wypisać. Przeniosłam ich adres do SPAMU, ale i tak czasem jakiś mail się zabłąka. Z tego co widzę to ceny też mają wysokie. Ja ostatnio zamawiałam z iwos.pl. Tam za żel Sylveco zapłaciłam 16 zł, w Lawendowej kosztuje 21 zł z tego co widzę. No ale... wybór mają duży.
Usuńfakt, Lawendowa Szafa bardzo spamuje skrzynki... w sumie w kazdym takim mailu na dole malym druczkiem powinno byc napisane 'rezygnuje z newslettera', a tu nie ma. mozesz sprobowac na ich stronie, ja tez sie kiedys za to zabiore, i masz racje, nie jest to najtanszy sklep, choc jedno jest drozsze, a cos innego tansze - jakwszedzie. kiedys sprawdzalam i z rabatem -15% wyszlo porownywanie.
UsuńW zeszłym tygodniu chyba mnie z 3 razy zaspamowali, dziś znowu mail. Chyba się wkurzę i do nich napiszę.
UsuńBrzmi świetnie :)
OdpowiedzUsuńKusisz kusisz!
OdpowiedzUsuńna pomadkę się nie skusiłam niestety ale z tej serii z kremu do twarzy i toniku jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, bo mam w planach kupic kiedys wiecej kosmetykow z tej firmy :)
Usuńnie miałam nigdy
OdpowiedzUsuńja zrobiłaś te emoikonki są superaśne
skorzystałam z darmowego szablonu na bloga i tam wlasnie byly one 'wbudowane' :)
Usuńja też takie chce ;-(
UsuńNie miałam, ale nie powiem, kusi mnie ;) Jak gdzieś ją dorwę, to na pewno kupię ;)
OdpowiedzUsuńZ Nonii znam tylko maseczki, ale spróbuję pomadkę, bo lubię wszelkie mazidła do ust ;)
OdpowiedzUsuńMam Crazy Rumors i ją uwielbiam, też nie jest przesadnie droga, ale fajna i wydajna. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że gdy tylko ją gdzieś ujrzę to zakupię ;)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie za pomadkami nie przepadam i zmuszam się, żeby nimi smarować. Mam Sylveco cynamonową, ale jej nie lubię, bo mi "nie smakuje". Dostałam od teściowej z Avonu taki mały balsamik w słoiczku, odpowiednik jajka z Oriflame. Skład ma bardzo średni, ale nie zawiera parafiny i dość dobrze działa.
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie widziałam, muszę się dokładnie przyjrzeć w Ross :)
OdpowiedzUsuńI ja mam po kilka pomadek pochowanych w płaszczach, kurtkach i torebkach :) Tej nie znam, ale bedę mieć na uwadze jej zakup. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotkałam się z tą pomadką - jeszcze nigdy nie widziałam tej firmy :P Ja lubię pomadki z nivea (te granatowe i błękitne) :P Z Bebe też są fajne i ładnie nawilżają. Jednak na taki mróz najlepiej sprawdza się u mnie wazelina (uwielbiam moją poziomkową z flos-leku) :P
OdpowiedzUsuńLubię jak pomadka pielęgnująca trochę barwi usta, ale niefajnie, że tak nierówno się "zjada".
OdpowiedzUsuńmm truskawka w lato ;)
OdpowiedzUsuńA ja nigdy się z nią jeszcze nie spotkałam :) uwielbiam owocowe pomadki ! :)
OdpowiedzUsuńJako balsamowa maniaczka muszę przetestować, wpisany na listę! :D Przy wykończeniu kilku sztuk na pewno trafi do mojego koszyka:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwróciłam na nią uwagi w Rossie, wydaje się warta przetestowania :)
OdpowiedzUsuńHmmm będę musiała wypatrzeć :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest bardzo fajna!
OdpowiedzUsuńNigdy o niej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńChyba poproszę moją Panią;-) Wspaniały blog, długo takiego szukałem. Mam nadzieję, że nie obrazisz się, jeśli dodam Cię do mojej listy najlepszych polskich blogów o wizażu. Sprawdź ją tu: http://najlepsze-blogi-o-wizazu.blogspot.com/. Liczę na wysoki poziom wpisów. Hej!
OdpowiedzUsuńfajny skład:)
OdpowiedzUsuńMam tą pomadkę nie jest zbytnio nawilżająca ale ja lubię ma bardzo przyjemny skład
OdpowiedzUsuń