Jakiś czas temu w konkursie na fanpejdżu HEAN wygrałam krem do twarzy. Jako, że nie miałam czasu ani ochoty na tworzenie własnego kremu, stwierdziłam że od razu zacznę go testować.
- krem zapakowany w kartonik, na którym mamy wszystkie informacje
- opakowanie lekkie, plastikowe. Proste, ale estetyczne. Oczywiście ma sreberko zabezpieczające przed wtykaniem do niego palców w sklepie.
- skład z pewnością nie z gatunków naturalnych, ale zawiera wszystkie opisane na opakowaniu składniki, czyli hydrolizowane białka jedwabiu, hydromalnil, panthenol, a dodatkowo - alantoinę, mocznik, olej macadamia, sorbitol i glicerynę. Mamy więc tutaj zestaw składników idealny dla cery suchej i wrażliwej. Moja skóra kocha te składniki, dodaję je do każdego robionego samodzielnie kremu.
- krem jest dosyć treściwy, pozostawia na skórze warstewkę, która zapobiega odparowaniu wody. Nie klei się, dosyć szybko wchłania (ja czekam ok minutę przed nałożeniem podkładu)
- pozostawia skórę miękką, gładką, przyjemną w dotyku. moim zdaniem bardzo ładnie nawilża
- nie podrażnia, wręcz koi. Obecnie stosuję tonik z kwasem l-mlekowym własnej roboty. Po jego zastosowaniu skóra jest czerwona i podrażniona. Po nałożeniu kremu podrażnienie znika zdecydowanie szybciej.
- przyjemnie pachnie, jakby troche mydlany
- odpowiedni zarówno na dzień jaki na noc
- smaruję nim swoje wrażliwe okolice oczu i nic nie szczypie, nie piecze ani nie swędzi.
małe ALE:
- krem pozostawia delikatny błysk skóry, który jest pożądany w przypadku cer suchych, podrażnionych lub mieszanych ale zwróconych w kierunku skóry suchej... mi ten efekt się podoba i krem w żaden sposób nie szkodzi. ale nie polecam do cery tłustej! Prócz wzmożonego świecenia, można przypuszczać, że krem zapcha.
- jeśli latem chcemy go stosować na dzień, musimy pamiętać o filtrze... bo ten krem go nie posiada.
- słaba dostępność... szczerze mówiąc nie mam pojęcia gdzie można kupić stacjonarnie kosmetyki marki HEAN i niezmiernie nad tym ubolewam.
Moim zdaniem świetny krem do cery wrażliwej, normalnej i suchej na jesienną pogodę! Działa, ma fajne składniki, jest niedrogi. Moja skóra go lubi i świetnie po nim wygląda... krem współgra z podkładem mineralnym, bo zapobiega wysuszeniu i wygładza skórę.
Nie wiedziałam, że Hean ma również kremy ;)
OdpowiedzUsuńZapowiadał się bardzo fajnie, ale do mojej skóry byłby nieodpowiedni, błyszczałabym się na kilometr ;)
krem prawie idealny ;D
OdpowiedzUsuńchyba jestem bardziej krytyczna co do kremow, musi byc efekt "WOW" zeby krem mnie zachwycil ;)
OdpowiedzUsuńteż jestem krytyczna w stosunku do kremów. uważam że ten świetnie działa i niczego więcej mu nie trzeba, bo moja skóra bardzo go lubi. i jeśli dobrze działa to mam w d. czy skład jest w pełni naturalny czy nie ;P
UsuńCzyli krem nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPo twoim opisie wnioskuję, że to bardzo fajny kremik. Ja mam cerę mieszaną w stronę suchej, może by się i u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńchyba nie dla mnie, bo wiele kremików "zapycha" moją skórę :/
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej, myślę, że jak moja skóra wróci do normy to byłby dla mnie ok. a teraz nie potrzebuję zbyt mocnego nawilżania
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńKrem wydaje się być całkiem fajny, bo moja skóra ma skłonności do przesuszania się, w ogóle ostatnio trochę szaleje :D Raz mam suche skórki, raz świecę się na maxa, chyba się zbuntowała przeciwko mnie :D
Gratuluję wygranej ;) Szczerze to pierwszy raz się z nim spotykam, ale wydaje się całkiem fajny ;) Dobrze, że się u Ciebie sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje wygranej! :)
OdpowiedzUsuńU mnie by się niestety nie sprawdził ;x
Pozdrawiam!
nie znam tego kremu :)
OdpowiedzUsuńniestety nie dla mnie ze względu na blysk :/
OdpowiedzUsuńbałbym sie,że mnie zapcha w koncu skora tłusta i film na twarzy ... to nei dobre polaczenie :(
OdpowiedzUsuńHEAN kojarzyłam bardziej z kolorówką, nie spodziewałam się kremu ;) szkoda, że nie zapewnia nawet najniższej ochrony przed promieniami słonecznymi. Do tego lekki błysk... No chyba że na noc ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna wygrana ;) Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście jeszcze nie używałam niczego z HEAN.
Nie miałam pojęcia, że HEAN ma w swojej ofercie kremy :P. Z tego co piszesz to niestety nie dla mnie, bo mam cerę tłustą:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie dla mnie bo mam cerę mieszaną ze skłonnościami do tłustej :(
OdpowiedzUsuńNie miałam i także nie spotkałam się z tą firmą w sklepach stacjonarnych
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu moja mama go stosowała jednak nie była zbytnio z niego zadowolona :(
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej:) nie znam tej firmy :/
OdpowiedzUsuńZnam tę markę i sądzę że krem pasowałby do mojej skóry:)
OdpowiedzUsuńKiedyś kosmetyki firmy Hean były łatwiej dostępne. Od nich miałam swoją pierwszą kolorową szminkę ;). Ten krem byłby chyba odpowiedni dla mojej skóry, bo wszystkie te składniki bardzo jej odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że jednak nie ma tego filtru - dla mnie krem musi mieć obowiązkowo :(
OdpowiedzUsuńW am raz dla takiego sucharka, jak ja;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
mimo kilku fajnych składników ze względu na tą ilość parabenów na pewno go nie kupię...
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńnie wiedzialam ze hean ma taki produkt,,, znam ich tylko z kolorówki :)
OdpowiedzUsuńja błysku nie zauważam przy skórze suchej , kocham ten krem; kupuje go w kauflandzie za 5 zł; zawsze leży gdzieś na najniższej półce z kremami
OdpowiedzUsuńKosmetyki Hean są w Kauflandzie ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Hean są w Kauflandzie ;)
OdpowiedzUsuń