piątek, 4 października 2013

Jakiś czas temu pisałam Wam, że nawiązałam współpracę ze sklepem Grandi.pl. Otrzymałam do testów 2 mydła mydlarskie. Miałam otrzymać jedno, ale mój email z adresem trafił do folderu spam, a po wyjaśnieniach sklep w ramach przeprosin wysłał mi 2 mydełka. Wielki plus za profesjonalne podejście!


Mam 2 warianty zapachowe. Po lewej to które sobie wybrałam, czyli o zapachu róży i piwonii, a po prawej figa i winogrono.
MYDŁO MARSYLSKIE o zapachu róży i piwonii, o masie 100g. Mydło zostało wyprodukowane we Francji przez firmę Le Chatelard, która zajmuje się produkcją mydeł marsylskich od 1802 roku. W swoim składzie zawiera aż 72% olejów roślinnych, co sprawia, że posiada doskonałe właściwości odżywcze i nawilżające. 
Mydło jest starannie wykonane, zapakowane fabrycznie w przezroczystą folię i posiada wysoką jakość. Może więc stanowić elegancki prezent.

Bazę mydła stanowi olej palmowy. Mydło dodatkowo zostało wzbogacone olejem ze słodkich migdałów (Prunus amygdalus dulcis oil).

Olej palmowy to naturalny kosmetyk polecany dla osób, które chcą długo zachować młody i piękny wygląd. Wytłaczany jest z owocni palmy olejowej. Zawiera liczne kwasy tłuszczowe korzystnie wpływające na skórę oraz witaminę E i A. Bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę. Pod jego wpływem skóra się napina i ulestycznia, co powoduje wygładzenie drobnych zmarszczek. Działa na skórę kojąco, ochronnie i przeciwzapalnie. 

Właściwości oleju ze słodkich migdałów:
- zawiera kwas oleinowy, linolowy oraz witaminy:A, B1, B2, B6, D i E
- polecany do skóry suchej, mało elastycznej, podrażnionej, ze skłonnością do zmarszczek
- nadaje się do pielęgnacji wrażliwej skóry dziecka 
- zmiękcza, odżywia i wygładza i odmładza skórę, nadając jej ładny wygląd
- nawilża skórę, w przypadku systematycznego używania
- pomocny w leczeniu egzemy, łuszczycy
- zapobiega rozstępom
- nie powoduje alergii
- jest delikatny, bez zapachu

Olej ze słodkich migdałów dodany do mydła tworzy miłą, kremową, lekką pianę i sprawia, że mydło posiada właściwości pielęgnacyjne. Nadaje skórze jedwabistość. Te jego właściwości sprawiają, że jest składnikiem luksusowych mydeł.
Mydło jest bardzo łagodne i przeznaczone do skóry delikatnej i wrażliwej.

Mydło nie jest testowane na zwierzętach i nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Data ważności: 12 miesięcy od momentu otwarcia produktu.

Róża i Piwonia:
sodium palmate, sodum palm kernelate, aqua, parfum, palmkernel acid, glycerin, sodium chloride, tetrasodoim editronate, tetrasodium EDTA, prunus amygdalus dulcis oil, CI77891+ mica, CI12490.

Figa i Winogrono:
sodium palmate, sodium palm kernelate, aqua, parfum, palmkernel acid, glycerin, sodium chloride, tetrasodium editronate, prunus amygdalus dulcis oil, CI77891+mica, CI51319, coumarin.

Różnią się między sobą jedynie perfumem i barwnikami.

  • pięknie pachną! Na prawdę można się zrelaksować podczas mycia. 
  • zapach jakiś czas utrzymuje się na skórze
  • dają przyjemną, aksamitną pianę
  • skład jest w miarę przyjazny, choć mydła są mocno perfumowane i zawierają barwniki 
  • 2 razy umyłam nimi twarz i mimo jej nadmiernej wrażliwości nie stało się nic złego. Skóra była jedynie delikatnie ściągnięta
  • niestety przy dłuższym stosowaniu odrobinę wysusza, ale w moim odczuciu jest to nie do uniknięcia w przypadku kosmetyków myjących. Wysuszenie jest zdecydowanie mniejsze niż przy 90% innych kosmetyków myjących, które stosowałam
  • Są świetne na prezent - niby drobiazg za niewielkie pieniądze, a użyteczny i przyjemny.
  • bardzo duży wybór zapachów
  • wizualnie bardzo ładnie się prezentują
  • można wsadzić je np. do szuflady z bielizną czy szafy z pościelą - gwarantuję Wam, że będzie cudownie pachnieć :)
Jak już pisałam sklep zapewnia OGROMNY wybór zapachów, poza tym nie są drogie - 100g kosztuje 8 zł. Moim zdaniem warto je kupić i zapewnić sobie chwilę przyjemności.

Jeśli chciałybyście je wypróbować, to możecie je zakupić w sklepie internetowym >Grandi.pl<
Sklep posiada także funpage na facebooku, na którym często jest możliwość wygrania mydełka o wybranym przez siebie zapachu.

Bardzo dziękuję Pani Małgorzacie za umożliwienie mi ich wypróbowania - była to moja pierwsza styczność z mydłami mydlarskimi. 

Polubiłam je zarówno ja, jak i moja mama - na pewno będę do nich wracać i z chęcią wypróbuję inne warianty zapachowe. Na pewno kupię je w prezencie dla siostry, czy koleżanki, gdy nie będę miała innych pomysłów - moim zdaniem te mydła idealnie nadają się na prezent! Nie jest to zwykła kostka myjąca i na pewno nikt nie poczuje się urażony, że coś mu się sugeruje... ;)

17 komentarze:

  1. Róża to nie mój zapach, ale figę i winogrono chętnie bym wypróbowałam:)
    Poza tym, faktycznie wyglądają ślicznie:) Świetny pomysł na prezent:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie naturalne mydełka ;) Zapachy też bez wątpienia piękne ;) Sama przeglądając ofertę tego sklepu natknęłam się na kilka mydełek, które będę musiała przetestować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. super podejście firmy ;)

    lubię ich mydełka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne mydełka. :) Uwielbiam naturalne i o pięknych zapachach. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kupiłam sobie miodowo-lawendowe mydełko na Lawendowej Farmie - tamte mydełka nie mają w ogóle barwników, a za zapach odpowiadają olejki eteryczne. Cena to 11zł za 110g mydełka. A co najważniejsze, przy dłuższym używaniu nie wysuszają! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja testuję z mleczkiem kokosowym :) bosko pachnie i nie wysusza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładnie wyglądają te mydełka :) chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja także współpracowałam z tą firmą ;) Mają świetne te mydełka ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo miło ze strony firmy że w ramach przeprosin dostałaś jeszcze jedno mydełko :)
    Wszyscy je chwalą, a ja mam ochotę na to z figą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też bym musiała w końcu po nie sięgnąć, bo kuszą strasznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kuszące bardzo, będę musiała w końcu wypróbować, jak tylko zużyję zapasy kosmetyków myjących ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. kuszące, ale nie lubię mydeł...:(

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam za mydłami ale te z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No, no, komuś blog się lekko zakurzył. Kiedy coś napiszesz? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze (f)