Dziś w końcu zmobilizowałam się do tworzenia różu, podkładu i cieni mineralnych... Jak może pamiętacie jakiś czas temu zrobiłam spore zakupy w sklepie kolorowka.com
Narobiłam się przy tym tak, że nie chce mi się już za wiele pisać... więc stwierdziłam, że zrobię zapowiedź, a co! Za jakiś czas, być może jutro, możecie się spodziewać fotorelacji z robienia tych oto specyfików:
Podkład i róż dla siostry, choć sobie skubnę co nieco ;)
Cienie póki co zrobiłam dla siebie, bo nie wiedziałam jak mi to wyjdzie... jutro czeka mnie jeszcze tworzenie i prasowanie cieni dla mojej siostry. Będą to kolory stonowane, do naturalnego makijażu dziennego - siostra nie lubi tak eksperymentować z kolorami jak ja. Zresztą... jest sporo starsza, a to też nie jest bez znaczenia.
Jeśli chodzi o róż to jest to zaróżowiony, chłodny nudziak. Na zdjęciu wyszedł nieco ciemniejszy niż jest w rzeczywistości.
Zdradzę Wam, że podkładem i różem jestem w tej chwili wymalowana i jestem zachwycona :) podkład wyszedł mi lepszy, niż ten który jakiś czas temu robiłam sobie.
Cieniami się nie malowałam jeszcze, muszę dla pewności poczekać do jutra, żeby alkohol całkowicie z nich wyparował :)
PS. Za 3 dni miną 3 miesiące odkąd prowadzę blog... może jednak uda się podsumować ten czas z setką obserwatorów... jak myślicie? :)
wow, podziwiam! nie mogę się doczekać fotorelacji. mój chłopak zajrzał mi przez ramię i pytał co to ;p. też jest ciekawy jak coś takiego zrobić
OdpowiedzUsuńmój facet dopiero za jakąś godzinę to zobaczy... ale wątpię żeby zrobiło na nim wrażenie
Usuńmi by się nie chciało w to bawić ;D choć muszę naprawić swój róż i puder ;p
OdpowiedzUsuńuwierz mi, że mi też się nie chciało ;) ale dla takiego efektu warto się pomęczyć
UsuńLubię minerały :*
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa procesu tworzenia
OdpowiedzUsuńpodziwiam!:))
OdpowiedzUsuńNo to jestem ciekawa szczegółów
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa jak to robisz. Chętnie też się nauczę.
OdpowiedzUsuńMusiałaś się nieźle 'nakręcić', ale jeśli efekty Cię cieszą, to z pewnością było warto. Czekam na obszerniejszą relację zatem i ja, może zamienię swój podkład EDM na coś prawie własnej roboty ;)
OdpowiedzUsuńcałe szczęście miałam młynek ;) inaczej chyba bym się przy tym wykończyła.
UsuńPodkład chętnie bym sobie "skonstruowała"
Do setki obserwatorów już blisko, więc w 3 dni na pewno się uda 
OdpowiedzUsuńno właśnie mam wątpliwości czy się uda, bo coś wolno ta liczba u mnie rośnie...
UsuńNigdy nie widziałam, jak się takie malowidełka robi?:>, aż jestem ciekawa!!!! Nie umiem się doczekać!
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam zadnych kosmetyków mineralnych
OdpowiedzUsuńkosmetycznieee.blogspot.com
Szepniesz kilka słów więcej na temat receptur i w ogóle? A setki życzę z całego serca
OdpowiedzUsuńjakiejś specjalnej receptury nie podam, bo wszystko robie na oko... ale postaram sie dokładnie napisać co i jak
Usuń❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿
OdpowiedzUsuńZ przyjemnoscia poczyta!
Ciekawy blog, z przyjemnoscia OBSERWUJE
i zapraszam do sibei ;)
❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿
ja też lubię robić różne kosmetyki:) i chyba to nie zależy od wieku:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nieźle musiałaś się narobić! czekamy na dłuższą relację!
OdpowiedzUsuńto czekam na zdjęcia
ja myślę że będzie setka 
OdpowiedzUsuńja też często zamawiam kosmetyki z biochemii ugrody i uwielbiam je samemu mieszać (nawet gdy trzeba tylko wymieszać ze sobą dwa proszki)
obserwuję 
OdpowiedzUsuńnikt mi o tym nie wspomniał , pani dermatolog powiedziała , że do miesiąca niby będę mieć gładką buzię ;-) . ja jutro mam 2 miesiące z blogiem ;))
OdpowiedzUsuńja już na tym blogu się wypowiadałam na temat dermatologów... żadnemu już nie zaufam :/
UsuńWow, fajnie sobie sama eksperymentujesz
Czekam na pełnego posta, wygląda ciekawie!
OdpowiedzUsuńBędę musiała zrobić sobie taki róż. Podkład już mam, więc akurat będzie róż do kolekcji
OdpowiedzUsuńCzekam na post z fotorelacją - jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny efekt
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie swoimi eksperymentami. Czekam na szczegóły!
OdpowiedzUsuńNo to czekam z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńJak na tak mało czasu prowadzenie bloga zrobiłaś kawał dobrej roboty
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie pierwszy raz i na pewno będę wpadać częściej.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać ciekawe treści,a tym bardziej uwielbiam zdjęcia i to nieważne, czy z dnia codziennego, mody czy kosmetyku. Pozdrawiam
Zapraszam również do mnie na konkurs z okazji 1 urodzin mojego bloga ;) www.ilonastejbach.blogspot.com
Twoje wytwory wyglądają bardzo ciekawie, ja jakoś nie mam odwagi to takich zabaw
OdpowiedzUsuńTemat bardzo mnie zainteresował i czekam na szczegóły. Nie wiem jak to się stało, ze nie mam Cię w obserwowanych ale już się poprawiam!
OdpowiedzUsuńNie bawiłam się tak jeszcze!
OdpowiedzUsuń