środa, 26 czerwca 2013

Zdecydowałam się pokazać Wam peeling, który stosuję już od paru miesięcy. Jak już pewnie zdążyłyście zauważyć, jestem za stosowaniem naturalnych sposobów pielęgnacji i bardzo lubię kosmetyki marokańskie. Dziś o marokańskim rytuale Hammam przy użyciu mydła savon noir i rękawicy kessa.

(źródło)
"Na zachodzie rytuał Hammam kojarzy się przede wszystkim z pielęgnacją urody i głęboko oczyszczającym zabiegiem. Elementy rytuału hammam są chętnie wykorzystywane w ośrodkach SPA na całym świecie. Tradycyjnej łaźni arabskiej nie sposób przenieść do gabinetu, ale ze względu na efekty rytuału Hammam, warto wykorzystać jego etapy przy komponowaniu własnych zabiegów oczyszczających. Hammam - w języku arabskim pochodzi od słowa oznaczający ciepłą wodę. W hammamie czyli w publicznej łaźni, która zajmuje szczególne miejsce w życiu Marokańczyków.
Rytuał hammam zapewnia odnowę ducha i ciała, a choć liczy sobie wieki nie stracił swoich niezwykłych wartości. W każdym marokańskim mieście można z łatwością znaleść ekskluzywny 
hammam oferujący ten cudowny zabieg.
Rytuał hammam składa się z czterech etapów. Każdy etap jest bardzo ważny by osiągnąć idealny efekt. Efekt idealnej skóry.

ETAP PIERWSZY- NAWILŻENIE CIAŁA
Wchodzimy do sauny parowej lub pod gorący prysznic, gdzie ciepła para zwilża nasze ciało, zmiękcza skórę i otwiera pory. Rozkoszujemy się kilka minut ciepłą wodą. Ten etap jest niezwykle ważny ponieważ w późniejszych etapach pozwoli dokładniej oczyścić ciało z toksyn.

ETAP DRUGI- DOKŁADNE OCZYSZCZENIE
Rytuał ten polega na nałożeniu na ciało czarnego mydła - Savon Noir. Dokładnego wmasowaniu we wszystkie partie ciała i pozostawienie na około 10 minut. W tym czasie masujemy ciało rękawicą kessą, która dokładnie złuszcza stary naskórek i pozwala dogłębnie wejść w skórę wszystkim dobroczynnym składnikom.
Mydło czarne to naturalny kosmetyk powstały ze zmiażdżonych czarnych oliwek i oleju. Ma konsytsencję brunatnej pasty. Przed nałożeniem na ciało należy rozmasować je z wodą do konsystencji piany w dłoniach. Czarne mydło to nie tylko bogactwo dobroczynnych składników, ale również wspaniały peeling ezymatyczny. Ciało masujemy Kessą zdecydowanie, okrężnymi ruchami. Kierując się od kończyn w stronę serca. Po wykonaniu masażu spłukujemy czarne mydło z ciała. Efekt jest natychmiastowy. Ciało jest niesamowicie gładkie w dotyku i miękkie. Savon Noir - czarne mydło to kosmetyk doskonale ukazujący dokładność oczyszczania naturalnych kosmetyków w hammamie.

ETAP TRZECI- OCZYSZCZANIE  GLINKĄ RHASSOUL/ GHASSOUL
Glinkę ghassoul mieszamy z wodą pod wpływem, której pęcznieje tworząc delikatną papkę. Nakładamy cienką warstwę na osuszoną skórę i pozostawiamy do wyschnięcia. Następnie spłukujemy  całe ciało delikatnym stumieniem letniej wody. Ghassoul działa ujędrniająco na skórę, a jednocześnie zapobiega jej wysuszaniu. Dostarcza jej wiele ważnych składników. Nakładanie maseczki z glinki ghassoul jest nieodłącznym elementem rytuału hammam. Zaraz po oczyszczaniu ciała mydłem czarnym.

ETAP CZWARTY- RYTUAŁ NAMASZCZENIA
Ostatnim etapem jest nawilżenie skóry, która po dogłebnym oczyszczeniu łatwiej wchłania dobroczynne składniki. Do wykonania tej ceremoni idealnie jest posłużyć się olejem arganowym zwanym "płynnym złotem" Maroka. Używany od tysięcy lat przez kobiety marokańskie dla zachowania pięknego i młodego wyglądu. Olej arganowy ma silne właściwości regenerujące i nawilżające skórę. Rozprawadzamy olej arganowy, delikatnie masując całe ciało i zostawiamy aby skóra wchłoneła to, co dla niej najcenniejsze. Ten cudowny olejek to wspaniały skarb natury, który zamyka nasz rytuał w hammamie." (źródło).

Mydło Savon Noir:

Niestety pod wpływem dużej ilości pary w łazience uszkodziła mi się nalepka.



Są to jedynie zmiażdżone oliwki i oliwa. Nie ma żadnych sztusznych dodatków. Jak widać mydlo ma konsystencję śliskiego gluta. Pod wpływem wody lekko się pieni, ale raczej tworzy śliską emulsję na skórze. Działa jak peeling enzymatyczny, czasem myję nim twarz i pozostawiam na chwilę na skórze. Jest później wyraźnie bardziej gładka, doskonale oczyszczona, ale nie podraźniona.
Zapach mydła jak moźna się domyślić piękny nie jest, ale moim zdaniem brzydki też nie, mimo że nie lubię oliwek.

Rękawica kessa:
Zdjęcia można powiększyć, ale to raczej dla osób o mocnych nerwach :-)


Po lewej stronie rękawica po użyciu, a więc na niej zrolowana skóra. Wiem, że widok obrzydliwy, ale chciałam przybliżyć Wam jak to działa. Mam nadzieję, że nikt nie je ;-)
Dodam, że wygląda tak samo z jednej i z drugiej strony. Była w trakcie płukana jakieś 5 razy. O wiele więcej skóry zostaje w wannie/brodziku, a także na naszym ciele, dlatego po wykonaniu peelingu należy dokładnie się umyć (mydłem, żelem lub czym tam chcecie). Zawsze zastanawiam się ile gram mi ubyło przez pozbycie się takiej ilości skóry.

Rękawica wygląda w zasadzie nieszkodliwie, ale jak widać jest niezłym zdzierakiem. Z tego co pamiętam występuje w 2 wariantach - łagodnym i intensywnym. Ja mam wersję hard ;)


Podsumowując:
  • Skóra po takim peelingu jest niesmowicie gładka na długo. Podobny efekt uzywkiwałam dzięki peelingowi z fusów kawy, ale trwał krócej.
  • Stosuję taki peeling co 2 tygodnie i mi wystarcza. Nie radzę częściej niż raz na tydzień.
  • Można wykonywać masaż rękawicą gdy skóra jest pokryta mydłem, ale wtedy występuje duży poślizg i peeling jest delikatny. Chcąc osiągnąć wzmocniony efekt najpierw wykonajmy masaż na mydle, później je spłucz i odczekaj aż skóra lekko obcieknie z wody. Następnie szoruj skórę kessą w kierunku serca okrężnymi ruchami. Stosując tą metodę proponuję uważać z naciskiem rękawicy żeby nie przedobrzyć.
  • Im cieplejszą wodą polewasz ciało na początku, przed nałożeniem mydła, tym efekt będzie lepszy.
  • Po zabiegu skóra jest lekko zaczerwieniona, ale szybko wraca so siebie. Nic nie uczula i nie podrażnia - chyba że masz wyjątkowo wrażliwą skórę ciała. Wiadomo, każdy reaguje inaczej.
  • Ja pomijam nakładanie glinki Ghassoul, chociaż mam ją w domu i uważam, że to najlepsza maseczka na świecie. Używam ją tylko do twarzy, ze względów ekonomicznych.
  • Do namaszczania wykorzystuję zazwyczaj oliwkę Hipp, olej migdałowy KTC lub któryś z kremów do ciała Isany (pisałam o nich TUTAJ). Dlaczego nie arganowy lub mój ukochany olej różny (pisałam o nim TU)? We względu na cenę. Jeśli kogoś stać, to czemu nie.
  • Jeśli nasuwa Ci się pytanie, czy można używać samej rękawicy, bez mydła Savon Noir to odpowiedź brzmi - można, ale efekt nie będzie taki fajny.
  • Zarówno mydło jak i rękawica prócz usuwania martwego naskórka, oczyszczają skórę z toksyn, działają antycellulitowo. Mydło też nieźle odżywia, uelastycznia skórę.
  • Savon Noir ma różnych producentów. Średnia cena mydła to 20 zł / 200 g. Jest bardzo wydajne.
  • Kessa też ma różnych producentów i różne fasony. Moja rękawica jest firmy Najel i kosztowała 18 zł. Odnosze wrażenie, że jest niezniszczalna.
Polecam! Dzięki temu pozbyłam się rogowacenia okołomieszkowego na ramionach i wrastających włosków po depilacji na nogach. Skóra po takim zabiegu jest tak gładka, że aż chce się ją miziać :-)
Jedyna wada jest taka, że trzeba się przy tym nieźle namachać...

18 komentarze:

  1. Brzmi naprawdę bardzo interesująco, nigdy nie używałam takiego mydła :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzisiaj właśnie dostałam to mydełko także jak wykończę mój obecny peeling to biorę ten w obroty.

    OdpowiedzUsuń
  3. chętnie poddałabym się takim zabiegom :) nie wiem czemu mydło kojarzy mi się zawsze w innej formie czyli w kostce

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ mnie rozochociłaś do tego zabiegu. Można się namachać, ale rezultat jest widoczny, a przy okazji poddamy się lekkiej gimnastyce ;) po prostu MUSZĘ spróbować (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, myślę że nie pożałujesz :) co do gimnastyki no poważnie można się przy nim spocić, zwłaszcza że w łazience podczas tego zabiegu jest pełno pary :)

      Usuń
    2. Mini sauna + mini spa u siebie w łazience. Zdecydowanie to lubię!

      Usuń
  5. Miałam swego czasu fazę na to mydło (identyczne jak Twoje), efekty rzeczywiście wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. What a material of un-ambiguity and preserveness of valuable know-how regarding unpredicted emotions.


    Feel free to visit my weblog: best golf swing trainer [http://golf-tips4u.com/golf-for-the-advanced]

    OdpowiedzUsuń
  7. dzięki za komentarz u mnie:) ja teraz testuję vichy emulsję do skóry tłustej 50 spf i tą mogę polecić :) wchłania sie do matu, podkład na niej fajnie sie rozprowadza, nie świecę się:)-niedługo napiszę recenzję. a na czarne mydło od dawna mam ochote ale muszę poczekać do następnej wypłaty:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam zabieg Hammam, stosuję Savon Noir i Kessę marki Alepia, działanie świetne, do zapachu mydła można przyzwyczaić się, ja już po roku regularnego stosowania polubiłam go, mydła Alep również uwielbiam, a teraz są dostępne mydła czarne w różnych wersjach zapachowych - eukaliptus, karmel, monoi. Po oczyszczaniu używam do ciała olejku Monoi - ten zabieg bardzo pozytywnie wpływa na skórę - bajka! Uzależnienie ;)
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  9. zaciekawił mnie ten zabieg :)

    OdpowiedzUsuń
  10. muszę koniecznie wypróbować taki zabieg :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że dobrze by się sprawdził na cellulit :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak tak czytam to wszystko wygląda na prawdę iście przyjemnie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. hej:) Twoi obserwatorzy(pierwszy gadżet u Ciebie po prawej stronie w kolumnie;)) znikną 1 lipca, bo google rezygnuje z tego gadżetu. nie będzie możliwości skorzystania też z listy czytelniczej. wiele dziewczyn zarejestrowanych jest na bloglovinie - tam możesz przeczytać nowe wpisy z obserwowanych blogów tylko trzeba się tam zarejestrować.

    OdpowiedzUsuń
  14. Na jednym z blogów zauważyłam Twój komentarz dotyczący Bloglovin.
    Chodzi o to, że Google trwale usuwa gadżet wzajemnego obserwowania blogów, ale usługę tą proponuje serwis Bloglovin - działa bardzo podobnie jak Google Reader, wystarczy założyć tam konto i wprowadzić do serwisu swój blog c:

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdzie znalazłaś to mydło w takiej cenie? Sama trafiałam niestety na nieco droższe wersję, więc chętnie się dowiem :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja je kupowałam tu:
      http://arsetnatura.pl/index.php?k55,mydla-i-zele-savon-noir
      mam firmy Efas ale aktualnie go nie ma. tak czy inaczej jest inne 200 gramowe za 25 zl. tragedii nie ma. opakowanie firmy Najel ma 100 g wiec zeby miec 200 g trzeba by dac 40 zl :/

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze (f)