piątek, 16 sierpnia 2013

Nie wiem czy kogoś to interesuje, ale ja lubię czytać ten tag u innych, więc postanowiłam napisać Wam trochę o sobie ;)
  1. Jestem „rodzynkiem” w rodzinie – mam dwie sporo starsze siostry (o 11 i 13 lat)
  2. Mam w dowodzie 2 imiona: Katarzyna Magdalena, co nie mieści mi się w żadną rubrykę.
  3. Od ponad 6 lat jestem w związku
  4. Z podróży zagranicznych byłam tylko parę razy w Londynie (i niestety nic poza tym)
  5. Prawdopodobnie najdalej za rok (w pewnie dużo wcześniej) wyjadę na stałe do Anglii
  6. Kocham zwierzęta – mam w domu kota i królika. Miałam jeszcze szczura i psa, ale oba pochowałam rok temu
  7. Wraz z chłopakiem postanowiliśmy w przyszłości kupić psa rasy Buldog Francuski
  8. Łatwo wzruszam się na filmach
  9. Lubię horrory, ale boje się je oglądać
  10. Uwielbiam Brytyjskie poczucie humoru
  11. Totalnie nie interesuje się polityką (szkoda mi na to nerwów)
  12. Brakuje mi cierpliwości, wszystko chciałabym mieć od razu
  13. Jeśli mam do wyboru parę rzeczy w różnych kolorach – nigdy nie mogę się zdecydować
  14. W moim pokoju panuje wieczny bałagan, bo nie chce mi się odnosić wszystkiego na miejsce (zazwyczaj wszędzie walają się kosmetyki)
  15. Mam w pokoju telewizor, którego w ogóle nie oglądam
  16. Nienawidzę hałasu (momentalnie jestem rozdrażniona)
  17. Od 15 roku życia farbowałam włosy (w sumie koło 8 lat). Przeszłam przez chyba wszystkie kolory – brąz, burgund, czerwone, pomarańczowe, fioletowe, czarne, blond… a od prawie roku hoduję naturalne, czyli w kolorze mysiego blondu. Największą porażką był czarny i rudy, bo w ogóle mi nie pasują.
  18. W gimnazjum i do połowy liceum byłam metalówą w glanach i włosach do połowy pleców (najdłużej w krwisto czerwonych)
  19. Kiedyś słuchałam tylko ciężkiego metalu, a dziś w każdym gatunku muzyki znajdę coś dla siebie.
  20. Gdy słyszę w radiu piosenkę z refrenem „bum bum bum bum”, myślę, że świat się uwstecznia (teraz często taka leci)
  21. Nie znoszę hipokrytów, którzy mówią „rób tak”, a sami robią zupełnie coś innego
  22. Często żartuję sama z siebie, żeby rozruszać towarzystwo
  23. Kiedyś byłam zamkniętym w sobie, stroniącym od ludzi, małomównym introwertykiem. Na szczęście dziś potrafię normalnie funkcjonować w towarzystwie
  24. Przez parę miesięcy uczyłam się na kierunku „grafika komputerowa”, ale wymiękłam, gdy zaczęły się przedmioty związane z matematyką
  25. Żałuje, że nie umiem grać na żadnym instrumencie
  26. Kiedyś pięknie śpiewałam, ale zaniedbałam sprawę i dziś już mi nie wychodzi
  27. Chciałam zostać wegetarianką, ale za bardzo lubię jeść mięso
  28. Kiedyś chciałam zostać psychologiem, a później stwierdziłam, że dostałabym kota słuchając całymi dniami opowiadań w stylu „dlaczego ja?”
  29. Jestem krytycznie nastawiona w stosunku do siebie
  30. Jestem straszną panikarą (m. in. dlatego nigdy nie zrobię prawa jazdy)
  31. Nie pochodzę z katolickiej rodziny, dlatego nie miałam komunii, bierzmowania ani nie będę miała ślubu kościelnego
  32. Nie podążam za modą, zawsze mam własny styl
  33. Nie chodzę na obcasach – wolę wygodne buty
  34. Stanowczo za bardzo lubię słodycze
  35. Nie potrafię ukrywać emocji, wszystko po mnie widać
  36. Nie znoszę smaku i zapachu kawy
  37. Wyznaje zasadę „nie ufaj nikomu”
  38. Kiepsko wspominam czasy liceum
  39. W szkole nienawidziłam j. polskiego, a głównie interpretowania wierszy. Nigdy nie wiedziałam, co autor miał na myśli.
  40. Boje się wszystkich dużych zwierząt (zarówno dużych psów jak i np. krowy)
  41. Panicznie boje się robali (głównie latających)
  42. Mam skłonności do wyolbrzymiania
  43. Nienawidzę papierosów i ich smrodu
  44. Nie gram w gry komputerowe, bo kompletnie mnie to nie rajcuje
  45. Nie potrafię zrobić sobie żadnej fryzury za wyjątkiem kitki
  46. Nie lubię wszystkiego, co kwaśne i gorzkie
  47. Nigdy nie miałam nic złamanego
  48. Od urodzenia mieszkam w tym samym domu
  49. Śmierć i cierpienie zwierząt wzrusza mnie o wiele bardziej niż ludzi
  50. Najlepiej funkcjonuje w nocy
Przy okazji wstawiam zdjęcia z różnych okresów swojego życia - niektóre z nich mają nawet 7 lat. Ogólnie nie mam zbyt wiele zdjęć. Te które teraz pokażę mam poupychane na różnych serwerach, dlatego przetrwały. Niestety nie udało mi się znaleźć foty w blond włosach - ogólnie nie lubię siebie na zdjęciach i nie pozwalam sobie ich robić.

35 komentarze:

  1. Mimo kilku różnic mamy wiele wspólnych cech. :) Też najlepiej funkcjonuję w nocy, nie interesuję się polityką, nie palę papierosów i kocham zwierzęta, nie lubię robali, lubię słodycze, nie dokończyłam prawa jazdy ale przez swoje rozkojarzenie, nie gram w gry i nie oglądam tv. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również polityką się nie interesuję ;) Fajny ten tag, może i ja coś napiszę o sobie:D

    OdpowiedzUsuń
  3. haha też mam w pokoju telewizor, na który patrzę dosłownie SPORADYCZNIE :D ja też aktualnie słucham właściwie każdego rodzaju muzyki :) z emocjami mam tak samo..

    OdpowiedzUsuń
  4. Oo zgadzam się co do punktu 20 - współczesna muzyka mnie przeraża, oraz 49 - tam dokładnie tak samo jak ty

    OdpowiedzUsuń
  5. Też lubię horrory, ale się ich boje, więc nigdy sama w domu! Na filmach potrafię ryczeć ze smutku i ze szczęścia. Włosy farbuję od gimnazjum, pierwsze pasemka miałam już w pierwszej, teraz od roku nie farbuje i zapuszczam odrost;) Z tym ufaniem , mam podobnie...złamania tez mnie ominęły, a nawet skręcenia,zwichnięcia itd tfu tfu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładnie Ci w rudości na głowie. ja czasy swojego chodzenia do liceum też najlepiej nie wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Łatwo wzruszam się na filmach- skąd ja to znam! Wczoraj na filmie "Z ust do ust" płakałam jak dziecko - chociaż nie było tam nie wiadomo jakich scen ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że nie tylko ja przeszłam przez różne kolory na głowie :P Ale do własnego koloru już nie wrócę. Nie lubię się w blondzie no i za dużo siwizny się pojawiło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też miałam sporo kolorów na głowie ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytam, czytam i naprawdę mamy sporo wspólnych cech :)

    OdpowiedzUsuń
  11. niestety cierpliwość nie jest również moją mocną stroną :(

    OdpowiedzUsuń
  12. widzisz jakbyś mieszkała niedaleko mnie to nauczyłabym Cię grać na gitarze ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ostatnie zdjęcie najlepsze, dla mnie bomba

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam z Tobą bardzo wiele wspólnego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. "Nie ufaj nikomu" popieram !:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Co do tatuazu permanentnego to zależy od skóry :) Ale koło 2-5 lat mniej wiecej:)

    OdpowiedzUsuń
  17. fajna lista :)

    zapraszam do mnie na rozdanie kosmetyków :)
    http://monika-agness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Też najlepiej funkcjonuję w nocy! I jeszcze kilka wspólnych znalazłam :P. O rany, ale się zmieniałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też żałuję, że nigdy nie nauczyłam się grać na żadnym instrumencie. Właściwie mam o to żal do rodziców, bo jako mała dziewczynka chciałam iść do szkoły muzycznej na pianino, ale stwierdzili, że jestem zbyt ruchliwa, by sobie tam ze mną poradzili... a tak to od kilku lat co jakiś czas chwytam gitarę czy keyboard i próbuję czegoś się sama nauczyć, ale samoukiem jestem beznadziejnym, a na lekcje nigdy nie mam czasu...
    Wyjeżdżasz do Anglii? Też się zastanawiam nad wyjazdem do jakiegoś anglojęzycznego kraju, choć jak na razie to takie czcze marzenia, bo oboje nie wiemy jak się do tego zabrać. Naszym głównym problemem jest zacząć studia tam czy pojechać już po studiach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam żal do rodziców, że nie wysłali mnie na żadne zajęcia muzyczne... tym bardziej, że dziadek potrafił grać na skrzypcach, mama na gitarze, wujek skończył studia muzyczne i umie grać na pianinie, gitarze i akordeonie. więc predyspozycje mam. sama nie potrafie się nauczyć.

      To zależy co chcesz osiągnąć. Jeżeli chcesz po prostu mieć tytuł, to jedź do Anglii. Jeśli chcesz się dobrze nauczyć zawodu, to polecam jednak studiować w Polsce. Poziom nauczania jest u nas znacznie wyższy, dlatego chętnie zatrudniają polaków. Tam studia wyglądają w ten sposób, że nie masz egzaminów - piszesz jakieś prace w domu i zanosisz do oceny, lub wysyłasz mailem. Ja prawdopodobnie pojadę do Bristolu.

      Usuń
    2. ja też coraz częściej myślę, że chciałabym wyjechać i zobaczyć jak to jest w świecie... kusi mnie!

      Usuń
    3. zupełnie inny świat! mnie w Anglii urzeka to, że wszyscy są uśmiechnięci i życzliwi dla siebie... oczywiście z pominięciem polaków. Jakbyś wyjechała, to trzymaj się z angolami i jak najdalej od polaków... banda cwaniaków, którzy tylko patrzą jak Cię wydymać na kasę. Zamiast pomóc nowo przybyłemu rodakowi, bo wiedzą że jest ciężko na początku - to jeszcze Cię okradną.

      Usuń
    4. Myślałam zawsze o tym, że będzie dużo łatwiej zacząć tam pracę, jak będę wyuczona zawodu w tym właśnie języku :) Mnie w Anglii urzeka kolorowość :)

      Usuń
  20. 20- zgadzam się z tym, świat się niestety uwstecznia, ludzie nie mają już zbyt wielkich wymagań począwszy właśnie od muzyki... Ja kochałam polski, dumanie nad tym co autor miał na myśli- bardzo to lubiłam! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. O kurcze, to długo te włosy farbujesz...jak udaje ci się je utrzymać w dobrej kondycji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie kiepsko to wszystko znosiły, dlatego od około roku nie farbuję ;)

      Usuń
  22. Wow, mamy z sobą dużo wspólnego! Ja też łatwo się wzruszam na filmach, niecierpię polityki, mój telewizor przez 3 miesiące był wyłączony z prądu (ostatnio włączyłam, bo na planette była ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym ;p), jestem niecierpliwa, panikuję (zdałam prawko za 4 razem tylko dlatego, że miałam okres i musiałam wziąć 2 ibupromy max naraz i byłam totalnie otępiała), nie lubię obcasów i biegam teraz w japonkach, też zafarbowałam włosy jak miałam 15 lat, nie potrafię się z niczym ukryć itd. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i te wiersze w liceum! o zgrozo!!! najbardziej denerwowało mnie jak wszyscy wymyślali co autor miał na myśli, a ja odnosiłam dziwne wrażenie, że się naćpał i pisał co mu do głowy przyszło. zwłaszcza te wiersze futurystów :D. a ponoć szymborska pisała maturę i by nie zdała, bo jej interpretacja własnego wiersza nie wpisałaby się w "klucz"

      Usuń
    2. też miałam wrażenie, że autor miał po prostu zryty baniak... w sumie na co mi informacja co jakiś dziad sobie myślał np. parę wieków temu.
      o schemacie z szymborską też słyszałam... co gorsze była kiedyś gościem w mojej szkole i musiałam przez 2 godziny słuchać jak czyta swoje wypociny.

      Usuń
    3. ojjj masakra. ja próbowałam, ale nie lubię/nie rozumiem poezji i nie wytrzymałabym tyle czasu...

      Usuń
  23. Bardzo się cieszę i dziękuję za tak dłuuugi komentarz :D O matko tak czytam i czytam i się dziwię że masz tak dużo wspólnego ze mną ! Też byłam małą metalówom :) I chodź w duszy gra te same brzmienie nie widać tego już po mnie, też jestem zbyt krytyczna wobec siebie :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Kolorowe czupryny :-D witam w klubie :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze (f)